Metoda ta daje możność przebicia szybu przez warstwy niebezpieczne, gdzie nie dają rezultatu wszystkie inne specjalne metody głębienia szybów. Zawodzi ona jedynie w rzadkich przypadkach występowania wód podziemnych o znacznej prędkości przepływu.
Metodę tę można zastosować również przy głębieniu szybów w górotworze, w którym występują solanki w tym przypadku specjalna aparatura pozwala zamrozić skałę i solankę do temperatury – 35°C i więcej. Można ją również zastosować, gdy warstwy niebezpieczne występują na znacznej głębokości, wtedy wierci się otwory mrożeniowe nie z powierzchni ziemi, lecz z określonego poziomu w szybie.
Dużą zaletą tej metody jest to, że daje się dokładnie ująć w realne harmonogramy czasowe, a sporządzone kosztorysy nie wiele odbiegają od rzeczywistości. Metoda ta jest jednak bardzo pracochłonna, wymaga dużych nakładów materiałowych oraz zastosowania poza zwykłymi urządzeniami do głębienia wysoko sprawnych urządzeń wiertniczych i specjalnych urządzeń mrożeniowych.
Głębienie szybu z zamrażaniem górotworu znalazło w Polsce duże zastosowanie. Z początkowo niewielkiej głębokości mrożenia kilkudziesięciu metrów zwiększył się udział szybów mrożonych do znacznej głębokości nawet 700 m. Osiągany średni postęp głębienia wynosi 40 m, a maksymalny ponad 100 m na miesiąc. Jak więc widać, postępy osiągane przy głębieniu szybów tą metodą przewyższają znacznie postępy osiągane innymi metodami specjalnymi.
Leave a reply