Jeżeli pracuje się w przemyśle budowlanym można natrafić na wiele przeróżnych osób, które swoją osobowością odstają od innych, tak zwanych normalnych ludzi. Nie inaczej było w moim przypadku i właśnie chciałbym opowiedzieć o jednej znajomości, która narodziła się w trakcie docieplenia budynków, na które otrzymaliśmy zlecenie kilka lat temu. W tamtych czasach pracowałem jako zwykły pracownik i nie posiadałem własnej działalności. Było to dość dawno temu, ale to nie ma znaczenia i większego wypływu na opowiadaną przeze mnie historię. Przyzwyczaiłem się do tego, że w tej pracy bardzo łatwo można spotkać ekscentrycznych gości, którzy sprawiają wrażenie wręcz zwariowanych.
Docieplenia budynków z ciekawą historią w tle
Pewnego dnia firma, w której byłem zatrudniony otrzymała zlecenie, które polegało na tym, że mieliśmy w przeciągu miesiąca ocieplić i pomalować na nowy kolor blok mieszkalny na jednym z starych osiedli w Warszawie. Osiedle mieściło się na Mokotowie co było mi bardzo na rękę bo tam mieszkałem i nie musiałem wstawać specjalnie wcześniej by zdążyć do pracy. Często bywało tak, że na potrzeby konkretnego zlecenia nasz szef zatrudniał nowe osoby i właśnie wtedy spotkałem Bogdana, który jak się okazało miał ogromnego bzika na punkcie teorii spiskowymi. Co najlepsze owy jegomość mieszkał tak samo jak ja na Mokotowie i jak się później okazało jego mieszkanie zlokalizowane było całkiem niedaleko od mojego. Bogdan każdego dnia umilał mi dzień opowieściami na temat tego kto tak naprawdę rządzi światem i według niego wszystko co pokazują nam w telewizji jest jedną wielką mistyfikacją a wielkie korporacje robią z nas niewolników, którzy posiadają tylko pozory wolnej woli.
Docieplenia budynków
Docieplenia budynków w jego towarzystwie upływały interesująco i trzeba mu przyznać, że potrafił zainteresować swoimi opowieściami nie tylko mnie, ale większość fachowców, którzy z nami w tamtym czasie pracowali. Gość miał naprawdę obszerną wiedzę w materii dotyczącej wszelakich spisków, które rzekomo od lat mają miejsce w politycznym świecie. Najbardziej absurdalną rzeczą było chyba to, że ten koleś był święcie przekonany o tym, że ziemia jest płaska a pogląd, że jest ona okrągła to tylko jedno wielkie kłamstwo, którym nas karmią już od najmłodszych lat. Nie potrafił mi tylko wytłumaczyć czemu ktokolwiek miałby nas w ten sposób okłamywać i czemu miałoby to służyć. Nie dało mu się wytłumaczyć tego, że w tej kwestii jednak trochę za bardzo przesadzał. Jeżeli chodzi o inne tematy, w szczególności chodzi mi tutaj o sprawy polityczne można było się nad tym głębiej zastanowić i dojść do podobnych wniosków co on, ale czasem dowalił takim tekstem, że styropian od ocieplenia leciał mi z rąk i po prostu klepałem się ręką w czoło. Tak czy siak docieplenia budynków z nim na zmianie mijały szybciej niż zwykle, dodatkowo miałem z kim wracać po pracy do domu bo gość w końcu mieszkał rzut beretem ode mnie. Na plus tej znajomości muszę jeszcze odnotować to, że Bogdan pokazał mi fajną technikę ocieplania dzięki, której sam proces szedł o wiele szybciej i sprawniej.
Leave a reply